Odkąd zaraziłam się decoupage zaczęłam gromadzić różne butelki bez opamiętania. Znajomi też chętnie obdarowywali mnie swoimi. Butelki, słoiczki przeróżne. Bo może akurat na coś się przydadzą, bo szkoda wyrzucać. I taki sposobem trochę tego już nazbierałam. Butelki teraz panoszą się w każdym wolnym kąciku i czekają na swoją kolej. Na swoje drugie życie. I tak to mniej więcej wygląda.
Jak się na pewno domyślacie to tylko nieznaczna część mojej kolekcji. Więc ozdabiam, wymyślam, tworze...
To moje najnowsze dzieło
A teraz zmiana tematu. Jakiś czas temu wytworzyłam taką doniczkę
i taki wieszaczek, po którym zostało mi tylko to zdjęcie
Życzę wszystkim udanego dnia i dużo, dużo słońca. Pozdrawiam:)
A umiałabyś taką malutką, czerwona doniczkę zrobić, może z serduszkiem ?
OdpowiedzUsuńMyślę,że bym umiała zrobić taką doniczkę. Wysokość ok.6 cm.Jakby co to pisz na gosia.zalewska12@wp.pl
UsuńPRZECUDNY TEN WIESZACZEK;-))))))))))
OdpowiedzUsuńWieszak uroczy.Fajny pomysł z butelkami:)
OdpowiedzUsuńJa tez dołączę się do poprzedniczek wieszak jest cudny, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiezła kolekcja buteleczek:) Moj maluch zagladaj zza rmienia pyta, czy ta Pani sama wypiła tyle soczków:)Miło do Ciebie zagladać, tym bardziej,ze dzieciaki ciagle o to proszą - one też chca mieć taki kolorowy fortepian jak Pani:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńfajne doniczki i pomysł na butelki Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch, skąd ja znam taki składzik? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń