Kiedy te święta zleciały? Sama nie wiem. Wszystko co dobre to za szybko się kończy. Ten czas spędziłam spokojnie w gronie rodzinnym. Co niektórzy to spędzili święta bardzo leniwie)
A to jest jeden z moich świeczników, który już zrobiłam dawno temu z masy solnej. Jest stary i się trochę kruszy, ale jeszcze w tym roku był ozdobą na naszym stole.
Dzisiaj wróciłam do pustego domu i jakoś tak mi się smutno zrobiło. Te święta zdecydowanie za krótko trwały. Pora wrócić do rzeczywistości!!! Muszę zrobić dekoracje dla siostry na wesele, ozdobić takie oto serca
Zdjęcie trochę niewyraźne bo robione wieczorem. Ale serca są naprawdę bardzo duże i sporo pracy mnie przy nich czeka zwłaszcza, że muszą wyjść idealnie. A mam na to tylko 2 tygodnie. Mam nadzieję, że podołam temu zadaniu:) Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję za życzenia świąteczne:))
Patrząc na te wszystkie prace to i te serducha będą na pewno przepięknie ozdobione już się nie mogę doczekać końcowego efektu , pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńoj kochana na sto procent podołasz;-))))))))))
OdpowiedzUsuńsiwta zawsze szybko leca ;(
OdpowiedzUsuńWesele, chcę na wesele ! :D
OdpowiedzUsuńTo prawda święta przemknęły lotem błyskawicy a ja myślałam,że tylko mnie tak uciekł czas.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobną jamniczkę , która święta również spędziła leniwie ;)
OdpowiedzUsuńPrace na pianinie godne pozazdroszczenia :)
Pozdrawiam!
M.
To co dobre zawsze szybko przemija:))))
OdpowiedzUsuńu mnie niestety nie było leniwie, cały czas ktoś lub coś:)
OdpowiedzUsuńciekawe jak wyjdą Ci te serducha:) będę zaglądać
Fajna i przyjemna robótka Cię czeka. Serduszka na pewno wyjdą piękne. Mam nadzieję że się pochwalisz ? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń