Kolejna odsłona serducha
Jedno już prawie gotowe jeszcze zostanie lakierowanie. A jeśli chodzi o zwój to kupiłem dziś taki papier
Kolor ładniejszy niż na zdjęciu, i myślę, że będzie pasował. Trochę nadpalę, zroluje ( tak jak radziła mi koleżanka z bloga ZAPACH PIWONII) i musi być dobrze.
Dzisiaj to mam dobry dzień, pogoda ładna(nadawali deszcze), odwiedziła mnie siostra ( babskie zakupy itp.), a wczoraj dowiedziałam się, że mój mąż będzie już w domu 4 maja (miał być dopiero w czerwcu).
Więc same dobre wiadomości:) I takich dobrych dni życzę Wam wszystkim zaglądającym. Pozdrawiam
pasuje ;)
OdpowiedzUsuńSuper :) Z niecierpliwością czekam na efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńbardzo jestem ciekawa efektu końcowego jak Petra:) mam nadzieję, że pasmo szczęścia będzie trwało nieprzerwanie:) pozdrawiam wiosennie, papa
OdpowiedzUsuń