Długaśny weekend zbliża się do końca. I ładna pogoda też. Niestety:( Ale jest co wspominać. Myślę, że ta majówka była udana. Ostatnio odwiedziłam zamojskie zoo po gruntownym remoncie. I jak zwykle musiałam narobić zdjęć. Więc ostrzegam: dzisiaj dużo zdjęć do oglądania. Zaczynamy
Mam nadzieję, że was nie zanudziłam:) Odkrywam w sobie chyba nową pasję - robienie zdjęć. Jak widzę coś interesującego to nie mogę się powstrzymać:)))
To kończę na dzisiaj. Życzę miłego powrotu do rzeczywistości. Trzymajcie się kochani:))
Nie znudziłaś! No to mamy następny wspólny temat. Decoupage zabiera mi wszystkie wolne chwile, a fotografią zarażałam się powolutku- aż mnie wzięło na dobra. Właśnie dzisiaj ruszyłam z moim blogiem fotograficznym. Zapraszam i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńzbyt dawno nie bylam w zoo ;(
OdpowiedzUsuńOstatnio byłam tam w trakcie remontu, fajnie,ze już mozna podziwiać wszystko w pełnej krasie:)
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia co najmniej jak z National Geographic.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, pełny profesjonalizm :)
pozdrawiam
Dziękuję za zdjęcia. Zawsze warto zobaczyć coś ciekawego tym bardziej że do tego Zoo to mam jednak kawałek drogi:)Takie wirtualne zwiedzanie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjne okazy
OdpowiedzUsuń