Jak już wcześniej pisałam lubię jarmarki i cały ten klimat. Mogę bez przerwy chodzić po straganach i podziwiać różne cudeńka. I zawsze staram się kupić jakiś drobiazg, pamiątkę z jarmarku. Odkąd zajmuję się rękodziełem zwracam uwagę jaki produkt kupuję. Interesuję mnie tylko rzeczy zrobione ręcznie ( unikam chińszczyzny). Taki przedmiot jest zawsze niepowtarzalny, zrobiony w zaciszu własnego domu, pracowni. Taki przedmiot posiada duszę:) I w tym roku kupiłem sobie kubas ręcznie malowany
w takim kubku kawa inaczej smakuje:)))
Wspierajmy polskie rękodzieło:)))
A dzisiaj zrobiłam taki mały świecznik
Pozdrawiam serdecznie:))
Oj, ja też uwielbiam rękodzieło i też - odkąd sama się nim zajęłam - zwracam na takie przedmioty większą uwagę. Świecznik - śliczniutki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kubek uroczy ,zgadzam się z Tobą w sprawie przedmiotów wykonanych ręcznie.Świecznik pachnie lawendą, super.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKubek ma pięknie malowane obrazki. Nie umiem malować ....szkoda. Zazdroszczę kubeczka, bo ładnie i pysznie piłabym kawę z mleczkiem. Ja także lubię ręczną pracę i chętnie coś na jarmarkach kupuję.
OdpowiedzUsuńTwój lawendowy sśwcznik jest romantyczny- w sam raz na letnie wieczory...
Jarmarki mają niepowtarzalny klimat! A ja dawno już na żadnym nie byłam...Kubeczek jest bardzo ładny a świecznik - uroczy:). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKubasek kapitalny i piękna lawendowa świeczka. Ja również uwielbiam prawdziwe ręcznie wykonane przedmioty:) tworzą niepowtarzalny klimat.
OdpowiedzUsuńten kubek to cudo ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kubasy ,mam ich sporo i zawsze rano zastanawiam sie w którym kubeczku mam dzis wypic kawę;-)))
OdpowiedzUsuńoprawka na świeczuszkę cudna, oczywiście z lawendą !!!
OdpowiedzUsuńtakie kubaski są genialne, faktycznie kawa w nich jakaś lepsza :)
Piękny kubek! Kupowaniu kubków i butów nie mogę się oprzeć ;)
OdpowiedzUsuńlubię takie kubki!!!!!!!!!!! smak kawy jest zupełnie inny:)
OdpowiedzUsuń