Dzisiaj był dzień brzydki i deszczowy. W takie dni nic mi się nie chce i tym razem było podobnie. Chodziłam po domu i nie mogłam sobie miejsca znaleźć. Żeby całkiem nie zmarnować tego dnia zmusiłam się i zrobiłam taką zakładkę
Jutro muszę się bardziej zmobilizować:))
Pierwsze prace na konkurs już nadchodzą co bardzo mnie cieszy:)
Dla zainteresowanych: moje dwie kuchenne deseczki
są już dostępne tutaj.
Miłej nocki, pozdrawiam:))
Po prostu boskie!!!
OdpowiedzUsuńoo jaka piękna zakładeczka :))
OdpowiedzUsuńaa i mam w końcu Twój banerek lawendowy:) może jakimś cudem coś uda mi się zrobić ")
UsuńGotowanie to wyzwanie!!! - Świetne!
OdpowiedzUsuńŚliczne deseczki ! Muszę się zastanowić nad konkursem lawendowym :)
OdpowiedzUsuńŁadna zakładka z motywami ,które bardzo lubię!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń"kuchnia moja miłość" , ha, ha, bez przesady, nawet tak cudna deseczka nie namówi mnie do pokochania tych codziennych zmagań w kuchni :)
OdpowiedzUsuńU mnie też pogoda brzydka. Właściwie to w kratke jak w marcu :)
OdpowiedzUsuńZakladeczka sliczna - bardzo lubie bratki!!!!
OdpowiedzUsuńzakladeczka przesliczna a deseczki jeszcze piekniejsze nie wiem sama ktora bym wybrala
OdpowiedzUsuńZakładka bardzo ładna, teraz tylko książki czytać z taką zakładką :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne prace :)
OdpowiedzUsuńZakładka bardzo ciekawa:) i w ogóle jesteś bardzo pracowita!
OdpowiedzUsuńzakładka świetna a deseczki marzenie:)
OdpowiedzUsuńAle się rozhulałaś twórczo ,same cudeńka tworzysz.Piękne bez kokieterii.Gratuluje wygranej u Baloski
OdpowiedzUsuńDeseczki świetne, zwłaszcza ta z kucharzem na rowerku :)
OdpowiedzUsuńDeseczki są tak urocze że przyznam się że skusiłam się na jedną :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Gosiu