Witajcie, znowu upały:))
Dzisiaj chcę Wam pokazać tylko jedną butelkę, którą ostatnio skończyłam
Trochę te spękania nie wyszły tak jak chciałam. Ale trudno, czasami i tak się zdarza.
A teraz krótka przypominajka. Przypominam o :
- Lawendowym
- Candy
- liczniku
Jeśli chodzi o licznik to pierwsza osoba, która do mnie wyśle zdjęcie ze złapanym licznikiem dostanie upominek:)) To by chyba było na tyle. Pozdrawiam wszystkich zaglądających i komentujących oraz witam nowych obserwatorów:)) Dziękuję, że jesteście:)
Gorąco i nie mam na nic siły... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper butla ! W mojej piwnicy jest tyle butelek, które sobie zostawiłam do ozdabiania, że w końcu będę musiała się za nie wziąć. Ale to jak będzie chłodniej :)
OdpowiedzUsuńwow piękne rzeczy robisz! :)
OdpowiedzUsuńWinko z takiej buteleczki będzie smakować wyśmienicie:)
OdpowiedzUsuńpiękna butelka !! i tak patrzę na Twoje prace i też mam chęć popracować z crackiem, chociaż trochę się boję...
OdpowiedzUsuńNie ma się czego bać, crack nie taki straszny:))Powodzenia:))
UsuńCudna butelka i fajny motyw na niej. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJak tak patrze na tę butelkę przypomina mi się jak w dzieciństwie z koleżanką wyżerałyśmy winogron sąsiadce zza płotu :D Butelka świetna :)
OdpowiedzUsuńmarza mi sie takie na wsi :D
OdpowiedzUsuńPięknia, jak to miło, że nie tylko ja robię butelki.
OdpowiedzUsuńKapitalna butelka...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Butelka wyszła bardzo fajnie - trzymasz w niej winko? :)
OdpowiedzUsuń