W przerwie między słoiczkami kuchennymi powstały dwie pary takich kolczyków
Gdyby ktoś był zainteresowany to można je kupić TU.
A słoiczki ciągle się "robią". Już niedługo będą gotowe do pokazania. Miłego dnia, pozdrawiam serdecznie:)))
Dziękuję za każdy komentarz, chętnie Cię odwiedzę. Nie odpowiadam na komentarze typu "Obserwujemy?" Jeśli spodoba Ci się mój blog to zostań na dłużej, jeśli spodoba mi się Twój to zaobserwuję:)
Oj właśnie mi przypomniałaś, że mam wysłać do znajomej zdjęcia moich bransolet decu :F
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki
pozdrawiam
Właśnie piję kawkę a tu takie tematyczne kolczyki u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne, szczególnie pierwsze :)
OdpowiedzUsuńkolczyki kawowe są rewelacyjne!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Emila
Podoba mi się kolorystyka i napis w tych kawowych. A motylki takie wesołe :)
OdpowiedzUsuńEch Ty pracusiu:) Skąd Ty nasz tyle pomysłów i energii do tak twórczej pracy:)? U Ciebie wszystko jest piękne:)
OdpowiedzUsuńTe pierwsze kolczyki są po prostu obłędne!! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne, zwłaszcza te kawowe:) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńja też uważam, że fajne, zwłaszcza kawowe! :))
OdpowiedzUsuńOjej...fantastyczne...bardzo mi się podobają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne kolczyki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajne kolczyki i czekam na słoiki :-)
OdpowiedzUsuńfajniutkie te kolczyki pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńNo te pierwsze dla smakoszy kawusi to superowe!!!!A motylki to wspomnienie lata w jesienne chlodne dni !!!
OdpowiedzUsuńKawusia czy motylek? Chyba kawusia, ciężko się zdecydować bo obie pary kolczyków piękne. Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńTe z kawą są rewelacyjne...
OdpowiedzUsuń