Witam:))
W końcu i ja mam swoją choinkę żywą, pachnącą:)) Pierwszy raz kupilismy żywą, ale za to w doniczce. Po światach mam nadzieję, że da się ją gdzieś posadzić. Dzisiaj też spontanicznie zrobiłam jedną deseczkę nie świąteczną. Romantyczną:))
Miłego dnia kochani:))
sliczna choineczka...prace cudowne,przepiekne...
OdpowiedzUsuńChoinka z ręcznie robionymi zawieszkami musi cudnie wyglądać i być bardzo klimatyczna :)
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam ten zapach w mieszkaniu..Na pewno masz już świąteczny nastrój:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna... moja jak co roku będzie sztuczna :(
OdpowiedzUsuńCieszę się widząc zawieszkę ode mnie na twojej choineczce :)
Choinka śliczna ,zazdroszczę tego zapachu żywej choinki bo u mnie sztuczna jak co roku,pozdrawiam.Deseczka też super.
OdpowiedzUsuńtylko pozazdrościć żywej ozdoby świąt :)))
OdpowiedzUsuńChoinka cudna, zawieszki oryginalne!
OdpowiedzUsuńśliczna choinka,a zawieszki rewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuńGosiu możesz już świętować,piękna choineczka
OdpowiedzUsuńśliczna :)
OdpowiedzUsuńZapach... nieoceniony :)
OdpowiedzUsuńŻywe choinki są piękne same w sobie a z ozdobami to już prawdziwe cudo:)
OdpowiedzUsuńAj jak zazdroszczę żywej choinki - u mnie miejsce tylko przy kaloryferze więc kicha - WESOŁYCH ŚWIĄT :) ewa
OdpowiedzUsuńsliczna choinka ja tez wczorja kupilam zywa :) a deseczka piekna jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńPiękna choineczka :) Dawno nie zaglądałam do Ciebie Gosiu (siła wyższa) a ty zrobiłaś tyle pięknych rzeczy.
OdpowiedzUsuńPiękna choinka...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ja dzis tez ubralam choinke ;D
OdpowiedzUsuńPiękna choinka,a ozdoby na niej rewelacyjne! :) Deskę zrobiłaś cudną, jak marzenie :) Pozdrawiam Gosiu serdecznie :)
OdpowiedzUsuńFajny sielski klimat panuje u Ciebie :), aż nie chce się z stąd wychodzić :). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChoinka aż pachnie:) pięknie się na niej prezentują ozdoby. U mnie w domu zawsze żywa-nie wyobrażam sobie innej:)) Zdrowych i spokojnych świąt.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŻywa choinka to dla mnie kwintesencja świąt :) Życzę Wam powodzenia z jej przesadzaniem, mi się jeszcze nigdy nie udało, ale może coś robię źle :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wesołych świąt!
Sztuczna choinka, to namiastka świąt. Zapach ze świeżej roznosi się po całym mieszkaniu.
OdpowiedzUsuńJest piękna i co najważniejsze ekologiczna.
Swoją, musisz najpóźniej po Nowym Roku wynieść do chłodnego miejsca. Niestety nie na dwór. Z wiosną straciłaby wszystkie igły ponieważ powoli zaczyna się proces wzrostu, puszcza soki.
Dziękuję za odwiedziny.
Serdecznie pozdrawiam
Piękne są Twoje pracę. Dziękuję, że mnie odwiedziłaś. Będę zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ps. Twoja choinka piękna i urocza :)
Witaj, jak tu pięknie! Jestem zachwycona, moje prace decupagowe to dopiero wprawki. Pozwoliłam sobie dopisać się do obserwatorów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:))Bardzo mi miło, rozgość się:))
UsuńWidzę, że na Twojej choince też sporo ręcznie wykonanych ozdób. Takie ozdoby mają w sobie wiele uroku. Ostatnio wspominałam, że Twoje deseczki zachęcają mnie do wykonania swojej. Wczoraj kupiłam deseczkę. Dzisiaj będę obmyślać plan działania.
OdpowiedzUsuńChoineczka piękna,ja jutro ubieram :)
OdpowiedzUsuńTa romantyczna deseczka jest piekna! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam już kilka razy choinkę w doniczce ale niestety żadnej nie udało sie zasadzić bo usychały :( najwyraźniej sprzedawcy ucinają im za dużo korzeni i potem drzewka juz nie mogą normalnie żyć :( a szkoda. Ale i tak są piękne :)
OdpowiedzUsuń