A wena powolutku wraca. Bardzo wolno ale jednak:) I tak powstała deseczka wiosenna.
1/11/2013
Wena wraca:))
Dziewczyny dziękuję Wam za tą wirtualną kawkę, za miłe słowa i wsparcie:)) Bez Was byłoby mi o wiele trudniej:)
A wena powolutku wraca. Bardzo wolno ale jednak:) I tak powstała deseczka wiosenna.
Jeszcze raz dziękuję Wam za każde dobre słowo:)) Życzę miłego dnia i dużo słoneczka:))
A wena powolutku wraca. Bardzo wolno ale jednak:) I tak powstała deseczka wiosenna.
Wracaj weno, wracaj bo cuda powstają gdy jesteś. Śliczna.
OdpowiedzUsuńTa deseczka jest przecudna!!! Naprawde piękna po prostu :) Uwielbiam fiolet i bzy, no i w ogóle udała Ci się :
OdpowiedzUsuńOj, jak ja dobrze Cię ropumiem, nie ma nic gorszego niz rozstania z mężem i tęsknota... Kto wie, może i mnie coś takiego czeka w niedługim czasie... więc przytulam!
Deseczka jest urocza ;) A twoje życzenia już się spełniły - u mnie od rana świeci słoneczko ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Jest śliczna.
OdpowiedzUsuńjest cudowna miłego dnia.
OdpowiedzUsuńJest wspaniała! Prawdziwe cudeńko!
OdpowiedzUsuńpodziwiam każdego kto potrafi nałożyć tyle rzeczy na jeden przedmiot i to się estetycznie trzyma :) urocza !
OdpowiedzUsuńGosiu widziałam ostatnio w pewnym markecie taki komplet z porcelany ( jakieś podstawki, taki wazonik np na mleko i talerzyki), wszystko było ozdobione lawendą. Od razu pomyślałam o Tobie :) Niby było to ładne, ale brakowało tego czegoś co jest w Twoich pracach :) Twórz dalej! A może kiedyś zrobisz taki komplet co? :D
OdpowiedzUsuńmoże kto wie:))Dziękuję za miłe słowa:)
UsuńKocham Twoje deseczki!!!! powtarzam się?? ale to najprawdziwsza prawda!!!! :)
OdpowiedzUsuńDuuuużo słoneczka życzę Ci i cudownego Nowego Roku pełnego radości, miłości, zdrowia i weny twórczej
Ściskam mocno!!!
Cieszę się, że wena wraca, bo efekt tego jest doskonały:} Deseczka jest śliczna, pięknie skomponowana:} Gosiu, jak tak dalej pójdzie to pianina braknie:}
OdpowiedzUsuńdeseczka jest świetna..nie widać,żeby brakowało weny ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
no i mamy kawałek wiosny w środku zimy...cudnie
OdpowiedzUsuńWidzę,że skutecznie zaklinasz wiosnę.I bardzo mi się to podoba:))
OdpowiedzUsuńJak pięknie i wiosennie u Ciebie. Dzięki za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zosia.
Zaczynam się powolutku bawićw decoupage...:-)
OdpowiedzUsuńTwoja wena taka radosna!
Z wen tak już bywa-wiem coś o tym:) A deseczka cudo.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że wena wróciła i to, jak widzę, pełna parą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gosiu,widzę ,że nadal nostalgicznie,miłośnie bo bzy,maj,westchnienia.Deseczka piękna,buziaki
OdpowiedzUsuńPiękna bzowo-motylkowa deseczka :)
OdpowiedzUsuńPiękna, wiosenna deseczka.
OdpowiedzUsuńŚlę moc pozdrowień.
Super deseczka, ach ten bez chciałoby sie żeby już kwitł,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJest piękna, moje faworytka wśród wielu, które zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńŚliczne:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna deseczka, aż powiało wiosną!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Ewa
Prześliczna deseczka!!!!!
OdpowiedzUsuńo ja... ta deseczka jest obłędna. oczu od niej oderwać nie mogę, jest naprawdę piękna!
OdpowiedzUsuńPodobno najlepiej na smutki działa praca, Tobie to wręcz arcydzieła wychodzą :)
Pozdrawiam serdecznie :)
aj jaka deseczka cudna ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńDobrze, że Ci wena wraca, bo deseczka z kwiecień bzy wygląda ślicznie!
OdpowiedzUsuńI mam nadzieję, że mi Twoja praca pomoże , a co za tym idzie wena wróci i do mnie :)
Uściski.
Cudowna, uwielbiam bez i to jeszcze w tym kolorze. Pięknie to wszystko wykańczasz. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję że jesteś.
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo mi sie podoba;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietnie wychodzą Ci te deseczki, a kolorki bajka pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDeseczka jest urocza, więc śmiem twierdzić .......że wena już jest !!!
OdpowiedzUsuńbuziaki
Oj zazdroszczę tej wracającej weny!!!
OdpowiedzUsuńJest cudna i mimo że to deseczka wydaje się tak lekka i zwiewna. Oj nawet gdyby do mnie taka wena przyszłą to zdolności by nie starczyło. Chyle czoła i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękna praca, mój decoupage "idzie" na prezenty :)
OdpowiedzUsuńŚliczna deseczka :) Widzę, że u Ciebie też "zapachniało" wiosną ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
No nie, brak słów, ale deseczka!!:D
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie i miłe słowa. Dobrze, że do mnie zawitałaś bo ja śledząc Cię trafiłam na Twój cudny decublog!!! Deseczka fantastyczna, kocham bez! I ogólnie pooglądałam sobie Twoje prace bardzo ładne rzeczy tworzysz! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle mi wiosną zapachniało!!! Cudowna!
OdpowiedzUsuńPIĘKNE
OdpowiedzUsuńśliczności:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńach jak mi brakuje zapachu bzu :)
deseczka rewelacja :)
Kolejne cudo , niezwykle sie prezentuje.
OdpowiedzUsuńPrzeurocza deska i wzór, który kojarzy mi się z dzieciństwem.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba.