Urządzanie domu uczy pokory i cierpliwości. Chciałabym wszystko na już, żeby każdy pokój, każdy kącik był już urządzony, tak jak chcę, jak sobie wymarzyłam. Jak pewnie wiecie, nie jest to takie łatwe i wymaga czasu, dużo czasu... Ograniczają nas finanse, a czasami kompletny brak pomysłów. Szukam pomysłu na sypialnie, jakie dobrać dodatki, co zrobić, żeby stała się przytulna i taka idealna:) A pole do popisu mam duże, bo praktycznie w sypialni jest tylko łóżko, szafa i biurko. Tyle. Teraz muszę dodać jej wyrazu, a na razie pomysłu brak. Ale wolę poczekać niż robić coś na siłę.
I jest jeszcze moja malutka łazienka, bardzo malutka. Nadaje się do remontu,ale na remont musi troszkę poczekać. Na razie, żeby jakoś ogarnąć wszystkie drobiazgi zakupiłam w Jysku dwa koszyczki.
Trzymam w nich kosmetyki i myślę, że na tych dwóch koszyczkach się nie skończy.
Dzisiaj pobuszowaliśmy trochę w Castoramie i wyszliśmy z takim obrazem.
Strasznie nam się spodobał. Na początku miał być przeznaczony do salonu, ale ostatecznie znalazł się w kuchni. Gotowanie będzie przyjemniejsze. Co do kuchni, przydałyby się meble na wymiar i zmywarka...
Wczoraj bawiłam się troszkę w ozdabianie świec metodą podgrzewanej łyżeczki. Metoda bardzo fajna, ale jeszcze muszę nabrać wprawy.
A na koniec chwalę się:))) Szymka z bloga http://szymkowerobotki.blogspot.com/ zrobiła dla mnie takiego diga:
Jestem nim zachwycona, a Was zapraszam na bloga Szymki, to bardzo utalentowana osóbka:))
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego tygodnia:)
Witaj :) to prawda że urządzanie domu to frajda ale też wymaga kreatywności i..... walizy pieniędzy :))
OdpowiedzUsuńJesteś w otyłe lepszej sytuacji, że wiele rzeczy,, ku ozdobie,, robisz sama - świeczki śliczne :)
Pozdrawiam...
Ja już 5 lat urządzam i jeszcze sporo braków :)
OdpowiedzUsuńKiedy stanęłam przed wyzwaniem urządzenia- nie domu, ale jednak powierzchni 140m- mieszkania, wydawało mi się, że pójdzie szybko. Bo lubię mieć wszystko na wczoraj;) Po dwóch latach moim wyobrażeniom mniej więcej odpowiada dopiero dolny poziom- mniej więcej, bo lada dzień zacznie się remont ostatniej dolnej części, czyli salonu. Wolę poczekać i mieć wszystko jak z marzeń, niż "już", ale nie tak doskonałe;)
OdpowiedzUsuńGosiu, wszystko przyjdzie z czasem:)
a ja lubię zmiany w mieszkaniu, i jak mam myśl to realizuję , bo może mi się odmienić pozdrawiam śliczne świece
OdpowiedzUsuńUrządzanie trwa i nie zawsze chodzi o pieniądze, po prostu nie ma rzeczy, które nam się podobają.
OdpowiedzUsuńU mnie urządzanie kręciło się wokół jakiejś rzeczy, która przykuła moja uwagę kształtem, kolorem.
Brzozy są piękne, zapraszają na spacer, przyciągają uwagę - miłego poszukiwania.
pośpiech prze urządzaniu domu jest złym doradcą... powoli, powoli a do celu :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że wszystkie mamy podobne dowiadczenia i dylematy. oczywiście, że wszystko chciałoby sie mieć na zaraz tylko że toto-lotek jest dość zawodny :( więc wiadomo, wciąż trzeba coś zbierac, odkładać, zastanawiać się nad każdym zakupem bo pospiech to faktycznie prowadzi wyłącznie do zakupu pomyłek meblowych. ale później domek cieszy ocz i juz nie moge sie doczekać kiedy nam zaprezentujesz kolejne pomieszczenie.
OdpowiedzUsuńświeczki wyszły bardzo fajnie, ta bardziej kwiecista śliczna jest!
koszyczki też fajne, ja teraz poluje na koszyki z Pepco, sa cudne i bardzo by mi pasowały do przedpokoju, czekam tylko na jakas sensowna obniżkę bo 39,99zł za jeden koszyk to chyba przesada!
buziaki dla Ciebie i dzidzi, mam nadzieje, że znosisz jakoś te upały
Gosiu, jakie czary, jednoczesnie pisałysmy u siebie komentarz :) to prawie tak jak byśmy rozmawiały!
UsuńPowolutku, ze spokojem wszystko będzie tak jak sobie wymarzysz!!!!
OdpowiedzUsuńA świece i koszyczki prześliczne!
Ściskam Gosiu
Gosiu powolutku wszystko urządzisz jak Ci się marzy ... cierpliwości :) toż to sama przyjemność :)
OdpowiedzUsuńGosiu bardzo mi milo ze Ci sie podoba digus, mialam taka nadzieje. Moim zdaniem swietnie do Ciebie pasuje :* . Dekorowanie mieszkanie i urzadzanie jest rzecza piekna. Ja tez tak mialam ze chcialam wszytsko juz miec, ale neistety finanse sa tutaj przeszkoda. Podejdz do tego jak ja :) Urzadzanie sie przedluzy , ale za to bedziesz sie cieszyc dluzej kazdym nowym kacikiem :) W takich koszyczkach rowneiz trzymam kosmetyki mam je w lazience :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńZakup obrazu - bardzo udany. Kocham brzozy... Powolutku urządzisz wszystko. A jeszcze z Twoimi pomysłami? Wyobrażam sobie jakie przytulne będzie Twoje ,,gniazdko". Pozdrawiam cieplutko;)
OdpowiedzUsuńGosiu, przed Tobą wiele wspaniałych dni.
OdpowiedzUsuńGdybyś miała dużo kasy, przyjemność byłaby krótsza!
Piękny obraz!
OdpowiedzUsuńBrzozy jak żywe. Lubię takie obrazy, w które mogę się wpatrywać "godzinami". A ten bardzo przykuwa wzrok. Koszyczki również mi się podobają. Można powiedzieć, że jestem fanką wszelkich plecionek i koszyczków też u mnie sporo:)
OdpowiedzUsuńJa Gosiu podobne koszyki ma w łazience i też trzymam w nich kosmetyki :) Obraz bardzo ładny, pasuje do każdego pomieszczenia :) Ciężko tak wszystko naraz w domu urządzić, na to trzeba trochę niestety czasu i pieniążków. Pozdrawiam i życzę powodzenia i ciekawych pomysłów na aranżacje domu :)
OdpowiedzUsuńUrządzanie domu trwa latami i to w tym jest cała frajda :)) Mam podobne koszyczki w domu i bardzo się przydają :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGosiu koszyki fajne i obraz taka młoda brzezina tez mi sie podoba. Ja ciągle robie dodatki do mieszkania i ogrodu jak najwięcej we własnym zakresie w ramach posiadanych rzeczy i środków. Dig świetny mój się robi:)
OdpowiedzUsuńdom to skarbonka bez dna ale piękne jest to że dochodzimy do czegoś stopniowo bo mamy czas żeby pomyślę i być stale w transie zakupów :)))
OdpowiedzUsuńWiem o czym piszesz,kilka lat urządzałam dom.Teraz podobają mi się inne style i będę zmieniać wiele rzeczy:)))
OdpowiedzUsuńSkarbem jest to,że sama domalujesz czego nie uda Ci się kupić.
Wielką sztuką jest zrobić coś z niczego, także jeżeli chodzi o nasz własny domek. Ty masz talent , więc połowa sukcesu za Tobą. Teraz jeszcze Walizka pieniędzy....ale to inna bajka! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńPewnie niedługo wpadniesz na jakie pomysł i urządzisz sypialnię. Wazne, zebyś się w niej dobrze czuła,
Pozdrawiam
Uwielbiam obrazy ukazujące naturę :) piękny las :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny obraz tez jestem zachwycona, bo uwielbiam brzozy :)
OdpowiedzUsuńKoszyki bardzo ładne zakupiłaś, bardzo w moim guście, a świece sa cudne!!! :)
Straszne zaległości mam u Ciebie Kochana i nie tylko na blogu :/ buziaki przesyłam i zdrówka życzę :*