1/23/2015

serducha i pierwszy słoik





Dwa serducha ostatnio powstały. A ten słoik to mój pierwszy słoik decoupage i chyba jedna z pierwszych prac. Pamiętam jak kupowałam farby, lakier do spękań i jaką miałam radochę, że takie spękania naprawdę powstają. Oj byłam dumna z tego słoika:)


Może nie jest za piękny, serwetka nie wycięta tak jak powinna, ale mam do niego jakiś sentyment i cały czas przechowuję w nim kawę:) Tyle lat już mi służy i zawsze przypomina o moich początkach z rękodziełem.
Życzę udanego weekendu i zapraszam w niedzielę po kolejne inspiracje. Tym razem puszek nie będzie, bo ileż można pisać o puszkach:)) Chociaż, muszę przyznać, jeszcze parę postów z tymi puszkami można stworzyć, temat rzeka:)
Pozdrawiam

40 komentarzy:

  1. Dzień dobry!!!!

    Ślicznie wyglądają podoba mi się wszystko.Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Serduszka są świetne! Też pamiętam swoje początki z dekupażem. Moje pierwsze prace również służą mi do tej pory - butelki na nalewki i pudełko na guziki. Eh, wspomnienia!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze serduszka...moje pierwsze prace nie nadają się do publikacji heh :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Serducha są piękne a słoik, nie dziwię się, że go darzysz sentymentem.

    OdpowiedzUsuń
  5. zawsze pierwsza praca jest naj , piękne serduszka

    OdpowiedzUsuń
  6. serducha cudo, a słoik do pierwszych prac mam sentyment a wszystkie ma moja młodsza córka, mówię na to prototyp;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Serduszka sliczne i słoika gratuluję :)
    Ja też zabieram się za robienie serduszek, bo niedługo Walentynki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Och, mój ukochany motyw na jednym z serc:) cudo! A słoiczkowi bym pokrywkę jeszcze ozdobiła:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne serducha !!!! Też mam takie dwa słoiki :)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Super serca, swietnie jest czasem wracać do starych prac, tez mam swoje pierwsze pudełko, choć u mnie to dopiero prawie roczek, ale mam tez swoje stare pastele z czasów jak jeszcze malowałam i czasem uwielbiam je wyciągać i oglądać ;) serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Do pierwszych prac ja tez mam sentyment. Ale jak na nie patrzę, widzę, jak daleką drogę przeszłam. Nie zawsze były udane, dziś dużo bym zmieniła, ale co tam, miłe takie wspomnienia. To niech są, cieszą oko i wzruszają.:)
    A serducha śliczne, jak zwykle zresztą. Jesteś serduchową mistrzynią..:)
    Buziaki.:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie patrzeć na swoje pierwsze prace i widzieć po latach ile się człowiek nauczył :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Serducha słodkie i słoik też uroczy:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne serduszka, mam serwetkę z motywem tej dziewczynki, ale tylko jedną i ciągle mi jej szkoda , muszę w końcu wymyślić coś takiego co będzie jej warte:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Serduch wspaniałe, zwłaszcza to z dziewczynką!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam twoje serducha wszystkie - buziole ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  17. Serducha są urocze, a szczególnie te z drugiego zdjęcia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Serduszka są cudowne ☺
    Z pewnością będę tu zaglądać częściej.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. widzę, że sentymentalne pamiątki mają u Ciebie sporą wartość, też tak mam, czasem niby nic, a wraca się do tego z rozrzewnieniem :)

    OdpowiedzUsuń
  20. wszystko piękne ale do tej dziewczynki to mam słabość :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Serducha fajne. Moje pierwsze prace ma rodzina, ale chcę zabrać i poprawić coś co według mnie jest nie tak zrobione, nie chcą oddać, bo im się takie podobają. Proste i siermiężne.

    OdpowiedzUsuń
  22. Super serducha, z dziewczynką jest słodkie :) ale to z rozmarynem mnie zaskoczyło, tym razem nie lawenda a jak fajnie to wygląda czysta prowansja :) jeśli o mnie chodzi to ja mogę czytać i oglądać puszkowe inspiracje cały czas :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pozdrowionka- równie kolorowe ślę!

    OdpowiedzUsuń
  24. serduszka śliczne, a że pierwszą pracę cały czas trzymasz to mnie nie dziwi, ja mam na parapecie pierwszy świecznik-tak naprawdę trochę bardzo okropny, ale cały czas jest :))

    OdpowiedzUsuń
  25. Mega urocze serducha :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie dziwię się, że masz sentyment do słoika, pierwsze prace i działania w danej dziedzinie zawsze nas cieszą i wywołują miłe wspomnienia. Ja też tak mam :) Pozdrawiam weekendowo :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja do swoich prac również mam sentyment ... pierwsze butelki przechowuję do dzisiaj bo właśnie od nich zaczynałam swoją przygodę z decoupage miło na nie spojrzeć od czasu do czasu. Śliczne serducha Ci wyszły . Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  28. piękne i słodkie te serduch! a słoik też wygląda całkiem nieźle, jak na pierwszą pracę. Pozdrawiam Gosiu serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Serduszka są śliczne :).

    Hihi widać różnicę w Twoich pracach teraz, a na słoiku :). Fajnie, że go masz i budzi w Tobie takie emocje :).

    OdpowiedzUsuń
  30. Serca są urocze. Jestes moją mistrzynią decoupagową.

    Co do pierwszych prac i to ja mam do swoich sentyment i nie wyrzucam, A co najlepsze też sie nie mogłam nadziwić i nacieszyć spękaniami :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Serducha śliczna! A co do słoika - cóż trzeba mieć jakiś odnośnik, prawda :) ?

    OdpowiedzUsuń
  32. Niesamowite te serduszka. Powalają z nóg :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Niesamowite te serduszka. Powalają z nóg :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, chętnie Cię odwiedzę. Nie odpowiadam na komentarze typu "Obserwujemy?" Jeśli spodoba Ci się mój blog to zostań na dłużej, jeśli spodoba mi się Twój to zaobserwuję:)

sejf

Copyright © Stare Pianino