Rękodzieło to styl życia. Bo jak to inaczej określić, jak widzę jakąś starą dechę, to nie dosyć, że się nią zachwycam, to jeszcze w mojej głowie pojawia się tysiące pomysłów, co by tu z niej wyczarować. W sklepie z serwetkami mogę być naprawdę długo, a każdy nowy i ciekawy wzór cieszy mnie bardziej niż zakup nowych butów. Każdą wolną chwilę stara się spędzić na malowaniu, klejeniu, wymyślaniu i tworzeniu nowej pracy. Późnym wieczorem wymykam się do pracowni, i co z tego, że kosztem snu, ale tworzę i mam z tego radochę. Często ubrania poplamione klejem, farba pod paznokciami i uśmiech na ustach. Inni nie rozumieją? I słusznie, bo tego nie da się zrozumieć, tym trzeba żyć. Rękodzieło to styl życia i nie ma co do tego wątpliwości:))
No to tyle moich wywodów, a teraz najnowsza praca: Francuskie damy:)
Jak ja lubię takie kolaże, można paćkać, chlapać, łączyć ze sobą różne wzory, które potem tworzą wspaniałą całość. I z tej pracy jestem bardzo zadowolona:)
Miłego dnia:)
świetnie to napisałaś, takie odjechane na rękodzieło dziewczyny mają pasję, a to bardzo dużo,
OdpowiedzUsuńdeseczka w francuskich klimatach mega :)
Skąd ja to znam??.... :)
OdpowiedzUsuńDamy są super!
oj tak zgadzam się :) i do tego kasa na nowe preparatu często ważniejsza niż na co innego :)
OdpowiedzUsuńPewnie masz rację :) Zazdroszczę takiej artystycznej duszy no i talentu! :)
OdpowiedzUsuńFajne te francuskie damy:) Masz rację rękodzieło to pasja i styl życia. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie "napaćkane". Czarne jagódki dodały pracy charakteru. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, to jest styl życia. a co do starej dechy to już wkrótce zapraszam do siebie - będzie stara decha w nowej odsłonie :)
OdpowiedzUsuńTak jest styl i każdy ma inny , twoje chlapanie bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńPiękne damy. Letnie buziaczki
OdpowiedzUsuńCzłowiek jest szczęśliwy gdy ma pasję, którą uwielbia i staje się ona jego stylem życia. Życie bez pasji jest bardziej szare i smutne. Miło mi się czyta o twojej radości jaką daje Ci rękodzieło. Kolaż z damami bardzo francuski i stylowy, bardzo fajnie go wyeksponowałaś na zdjęciu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !
Świetna praca:)
OdpowiedzUsuńŚwietna deseczka!! Skąd ja to znam? w sklepach rozglądam się nie za produktami spożywczymi na przykład, tylko w jakich są słoiczkach:))
OdpowiedzUsuńFajny efekt uzyskałaś na tej deseczce
OdpowiedzUsuńco racja to racja :)
OdpowiedzUsuńsuper wyszedł ten obrazek..
p.s. fajny budzik, poluję na takowy ;)
Podpisuję się pod twoimi słowami rękami i nogami :)) Rękodzieło to pasja a przynajmniej tak być powinno :)
OdpowiedzUsuńZapraszam w niedzielę do Krasnego na Festiwal Twórczo Zakręconych :)
Pozdrawiam!
Piękne napisane dlatego ja też się podpisuję pod Twoimi słowami....Deseczka świetna...jeszcze nigdy nie próbowałam takiego kolażowego deku mieszanego z transferami i pieczątkami...kurcze no zainspirowałaś mnie...tylko dechy muszę poszukać :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI ja, i ja, też się podpisuję pod tym postem i także obiema rękami. Tak :-) A deseczka z tych tzw "z duszą"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Świetna!!!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100% że rękodzieło to styl życia:).
OdpowiedzUsuńDeseczka cudowna wyszła:)
Pozdrawiam.
Śliczna retro deseczka :)))
OdpowiedzUsuńPiękna, jedyna w swoim rodzaju, podziwiam.
OdpowiedzUsuńA co do rękodzieła, to mam takie samo zdanie. Pozdrawiam:)
Rewelacyjna! świetnie łączysz to wszystko w całość! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudeńko!
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńzgadzam się całkowicie! ja staram sie nie marnować czasu np. przed telewizorem tylko każdą wolną chwilę poświęcam na moją radosną twórczość, a to trochę szydełkuję a to coś uszyję a to odnowię stare meble. To mnie kręci i to kocham, inni niech stukają się po głowie, mam to w nosie.
Pozdrawiam gorąco.
Zegar też dekupażowałaś?
nie, zegar to urodzinowy prezent:)
UsuńAleż to są "gołe francuskie babki bez skoliozy kręgosłupa" ;)) Żartuję sobie - wykonanie super !!! I nie przejmuj się MY rozumiemy !!! Twórz dalej - czekamy na jeszcze !!!
OdpowiedzUsuńMasz rację :) Ja też cieszę się bardziej z nowych koralików niż z bluzki hihi :)
OdpowiedzUsuńTak, to coś wyjątkowego, wspaniałego! kupuję kiedy mogę na prezenty i dla siebie. powinniśmy wspierać bo ludzie tworzący takie dzieła powinni być wspierani!
OdpowiedzUsuńO tak, nie każdy potrafi zachwycić się starą deską :-). Jedni wrzucą do pieca, inni wcale nie spojrzą, a tylko ktoś z wyobraźnią zrobi taki piękny obraz!
OdpowiedzUsuńMoje klimaty :-)
śliczności :)
OdpowiedzUsuńKocham francuskie klimaty,cudnie :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię Gosiu, bo sama się paćkam farbami olejnymi i mam radochę:-)
OdpowiedzUsuńA dziś, w dniu Twoich urodzin Ci życzę wszystkiego co najpiękniejsze- bądź szczęśliwa i nieś innym to szczęście!
dziękuję ślicznie:))
UsuńZgadzam się w 100%! To zdecydowanie styl życia, a Ty zdecydowanie masz do tego talent <3
OdpowiedzUsuńFajnie Ci to wyszło. Zdarzyło mi się ostatnio pójść do pracy z niedomytą farbą na łokciu :-) Bliscy współpracownicy wiedzą o co chodzi, więc tylko uśmiechali się znacząco. Taka stylówa, a co!
OdpowiedzUsuńPiękne te damy
OdpowiedzUsuńPrzepiekna, zachwycajaca praca powstala!!! A o rekodzielniczkach super napisalas, rekodzielniczki wszelkich masci; laczmy sie:)) Pozdrowienia przesylam.
OdpowiedzUsuńDamy pięknie się prezentują a Twoja historia taka autentyczna :)
OdpowiedzUsuńJa jak czegoś nie zrobię chodzę struta :(, na półprodukty wydaję bez zastanowienia a inne zakupy muszę przemyśleć po 100 razy :)
OdpowiedzUsuń