Ostatnio myślałam, myślałam i wymyśliłam - ofertę dla blogerów. Jeśli jesteście zainteresowani to zapraszam do zakładki TUTAJ. Macie inne pomysły to piszcie:)
* * *
Często nie mamy wpływu na to co dzieje się w życiu naszych najbliższych, znajomych. Jesteśmy bezsilni wobec tylu spraw. Rok temu zbieraliśmy pieniądze dla młodej Ukrainki chorej na białaczkę TUTAJ. Przez rok dzielnie walczyła z chorobą dla męża i córeczki. Tym razem się nie udało...
Nie zawsze możemy uratować bliskich :(
OdpowiedzUsuńImbryczki śliczne jak zwykle.
Niestety na wiele spraw po prostu nie mamy wpływu :( Ale próbować zawsze warto!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się motyw różany na tego typu ozdobach.Sama wczoraj zakupiłam serwetkę z różami na serduszko zawieszkę ,ciekawe czy mi coś z tego wyjdzie ;p
Udanego weekendu!
ja mam brata chorego na białaczkę (żona, 3 małych dzieci) :( ale szczęście w nieszczęściu, że nie jest taka ostra, dobrze się czuje i dawcą dla niego może być nasza siostra i drugi brat.. tak sobie myślę, ile szumu było w okół tej Ukrainki, a ilu ludzi w Polsce jest chorych i nikt się nimi nie interesuje, są zostawieni samym sobą.. Owszem, żal jest każdego, ale ludzie nie zdają sobie sprawy że tuż obok nich , ktoś może potrzebować większej pomocy, od tego który jest promowany w mediach..
OdpowiedzUsuńa imbryczki cudowne ;)
Znajomy mojej koleżanki chorował na ostrą białaczkę.Zachorował w wieku 33 lat,od diagnozy pożył 6 miesięcy ;(
UsuńImbryczki piękne a reszta bardzo smutna :(
OdpowiedzUsuńImbryczku cudne,uwielbiam te róże.
OdpowiedzUsuńSmutno...
zakochałam się w twoich serduszkach dawno temu ale imbryczki również mi są bliski - Małgoś wspaniałęgo weekendu ci życzę - Marii
OdpowiedzUsuńImbryczki bardzo stylowe. A druga wiadomość bardzo smutna. Życie bywa niestety bardzo niesprawiedliwe, to straszne gdy odchodzą tak szybko tak młodzi ludzie.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu, oby obfitował w same dobre wiadomości.
Przepiękne:)
OdpowiedzUsuńcudownego weekendu:)
Cudowne zdjęcia. Bardzo podoba mi się post i wykonane imbryczki. Wyszły cudnie!:)
OdpowiedzUsuńByłabym wdzięczna jeżeli znalazłabyś chwilkę i oceniła moją ostatnią pracę, bo zależy mi na opiniach kilku blogerek wnętrzarskich:) Z góry bardzo dziękuje : http://kopytkowa.blogspot.com/2015/06/nowy-plakat-tym-razem-w-stylu.html
Pozdrawiam, Zuzia;)
Jakie śliczne...
OdpowiedzUsuńImbryczki cudownie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńRóżane imbryki wyglądają cudnie:)
OdpowiedzUsuńprześliczne!
OdpowiedzUsuńJa zarejestrowałam się jako dawca w fundacji DKMS... Teraz gorąco trzymam kciuki, żeby udało się znaleźć mojego genetycznego bliźniaka, bo bardzo chciałabym pomóc.
OdpowiedzUsuńNaprawdę ŚLICZNE ;)
OdpowiedzUsuńCzajniczki śliczne;)
OdpowiedzUsuńDruga wiadomość bardzo smutna;(
prześliczne myślałam ,zę to takie porcelanowe hi hi
OdpowiedzUsuńImbryczki są śliczne. Fajne ujęcie z poziomkami-pomysłowo:-)
OdpowiedzUsuńUrocze czajniczki!!!!
OdpowiedzUsuń