Kolejny ślub przed nami. Z tej okazji znowu serce zrobiłam. Bo wiecie, stosując się do zasad Co zrobić z rękodziełem, którego nikt nie chce kupić? sumiennie przestrzegam punktu pierwszego. Póki jeszcze mnie na różne uroczystości zapraszają:))) A że ślub odbędzie się jesienią to takie serce troszkę w jesiennych klimatach.
Miłego weekendu:)
Piękne to serce Ci wyszło :) Ja za tydzień mam ślub brata i tym razem sama nic bezpośrednio nie robię, ale z wymianki coś będę dla Młodej Pary miała :)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent przygotowałaś. Własnie takie dary od serca są bezcenne.
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent, najważniejsze że "od serca" i własnoręcznie zrobiony.
OdpowiedzUsuńFajny prezent :) Oryginalny :)
OdpowiedzUsuńJa nadal jestem zdania, że prezent od serca zawsze będzie doceniony, jeśli nie teraz to po latach na pewno!
OdpowiedzUsuńbuźka, pa
Przepiękne! Takie wrzosowe i w klimacie jesiennym.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Małgosiu:)
Jak zawsze u Ciebie- pięknie i od serca.
OdpowiedzUsuńŚliczna ta zawieszka, naprawdę :)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent i cudowna pamiątka dla młodej pary :) Więc, życzę Ci Gosiu cudownej zabawy na weselu :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :)
pięknie !!!!
OdpowiedzUsuńObserwuje i miłego weekendu życzę :*
Bardzo ładny! Wrzosy wyglądają jak wypukłe :)
OdpowiedzUsuńPiękne, wrzosy zupełnie jak żywe:)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńPiękne!!! Teraz Cię jeszcze częściej będą zapraszać:):)
OdpowiedzUsuń