Pozbierałam te okruchy z kończącego się lata i zamknęłam w jednym wpisie. Dzisiaj pogoda jest okropna, jak w listopadzie. Pozapalałam świeczki, troszkę przytulniej się zrobiło. Chociaż jesień nawet lubię to kończącego lata zawsze mi żal. Niedługo znowu na balkonie pojawią się wrzosy...
Rozpoczęliśmy remont i już niedługo będę miała swoją własną malutką pracownię. Nie mogę się doczekać efektu końcowego, już planuję jak się tam urządzę, co gdzie postawię. Na pewno nie będzie taka okazała jak TE PRACOWNIE ale będzie w końcu moja własna. Zawsze miałam swój kącik, który nosił dumną nazwę Pracownia, ale to był tylko kącik.
I jak zapewne się domyślacie, w takim pokoju z kącikiem artystycznym porządku się nie utrzyma. Niby są sposoby, żeby jako taki ład zachować, polecam TE, ale taki porządek długo nie potrwa, przynajmniej u mnie. A już o jakimkolwiek minimalizmie nie może być mowy.
Czekam z niecierpliwością na to swoje małe miejsce, w którym bałagan już nie będzie taki straszny.
Dobrego dnia i chociaż troszkę słoneczka życzę:)
Super galeria ze wspomnień. Bardzo lubię takie kolaże.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twojej pracowni.
Pozdrawiam.
Super album zdjęć! Gratuluję pracowni, marzę o swojej.
OdpowiedzUsuńpowodzenia
OdpowiedzUsuńTeż życzę ciepła :) oby remont szybko minął i super że będziesz miała swoją pracownię :)
OdpowiedzUsuńLubię Twoje galerie zdjęć z codziennego życia ! Pięknie tak powspominać :)
OdpowiedzUsuńŻyczę ci pracownik, takiej jaką sobie wymarzyłaś !
Pozdrawiam ciepło :)
swoja własna pracownia, u mnie też na razie tylko kącik :) zdjęcia super klimatyczne :)
OdpowiedzUsuńcałuski!
Świetnie, że będziesz miała swoją pracownie :) Mnie tez żal kończącego się lata :( Tym bardziej, że z tych wakacji mało skorzystałam :(
OdpowiedzUsuńPiękne wspomnienia :). A u mnie dzisiaj piękny słoneczny dzień, pachnący już odrobinę złotą polską jesienią, którą uwielbiam :). Gratuluję pracowni, u mnie to na razie sfera marzeń :).
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za pracownie aby była tą wymarzoną :)
OdpowiedzUsuńU siebie w pracowni w ogóle nie mogę utrzyać porządku , a jest dosyć duża hahah ! Cieszę się , ze będziesz miała swoje miejsce :* Buziaczki Kochana
OdpowiedzUsuńFajnie się ogląda taki "album" wspomnień!Uwielbiam spływy kajakowe:)
OdpowiedzUsuńSuper kolaż, ma swój niepowtarzalny klimacik... zdjęcie z lawendą, gofry i truskawkowy deser należą do moich faworytów :)
OdpowiedzUsuńAch, jak zazdroszczę takiej pracowni ;) ;) moja mieści się w kilku pudłach, musi być mobilna i najczęściej zajmuje stół w jadalni :D
Piękne zdjęcia i gratuluję pracowni :)
OdpowiedzUsuńMy w tym roku nie skorzystaliśmy z wakacji kosztem przeprowadzki i nowego nabytku... Mam nadzeje że w przyszłym roku sobie odbijemy i gdzieś pojedziemy na kilka dni :)
Ale cudne wspomnienia macie z wakacji :) Piękne zdjęcia. Kochana tej Twojej pracowni nie mogę się doczekać :) Moja też jest już na wykończeniu, tyle na nią czekałam :)
OdpowiedzUsuńAle cudne wspomnienia macie z wakacji :) Piękne zdjęcia. Kochana tej Twojej pracowni nie mogę się doczekać :) Moja też jest już na wykończeniu, tyle na nią czekałam :)
OdpowiedzUsuńcześć Gosiu Kochana :)))) Jak ja tu dawno byłam, a tu takie cuda Ci się szykują, to ja już czekam na efekty pracowni, trzymam kciuki zeby szybko powstała :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z podkarpacia :*
Piękne letnie wspomnienia! Gratuluję pracowni Kochana, na pewno mnóstwo przepięknych prac w niej powstanie, dobrze jest mieć takie swoje miejsce:) Nie mogę się doczekać kiedy nam ją pokażesz:)
OdpowiedzUsuń