Poszliśmy na głosowanie w niedzielę do Filipa przedszkola. Filip ogólnie lubi przedszkole i zawsze mówi, że jest w nim fajnie. Ale co rano jest ten sam rytuał: Ja nie chcę do przedszkola!!!
Poszliśmy na głosowanie z dzieciakami oczywiście. Wracamy, Filip tak myśli, w końcu mówi:
"Mamo, ja jutro też przyjdę z wami do przedszkola na głosowanie, a potem szybko do domu". Znalazł sposób na przedszkole, cwaniak jeden:)
A jesień inspiruje, a wrzosy to szczególnie
Deseczkę zgłaszam na wyzwanie "Jesienne klimaty" tutaj
Miłego weekendu kochani:)
Prześliczna deseczka!!! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŚliczna deseczka, wrzosy są świetnym motywem do dekoracji wszelakich :D
OdpowiedzUsuńFilip to niezły spryciarz, nieźle kombinuje ;)
Ściskam, Agness <3
Dzieci są cudowne w swoich pomysłach na życie.
OdpowiedzUsuńPiękna deseczka.:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie ci wyszła :)
OdpowiedzUsuńDeska jest naprawdę świetna:)
OdpowiedzUsuńA Filip bardzo sprytnie to sobie wymyślił :):)
deseczka prześliczna!
OdpowiedzUsuńPiękna deseczka😊
OdpowiedzUsuńUwielbiam wrzosy :)
OdpowiedzUsuńSuper deseczka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna - piękny motyw!
OdpowiedzUsuńPiękna wrzosowa deseczka, z dynią cudnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Preciosos trabajos.
OdpowiedzUsuńSaludos
śliczne wrzosy :)
OdpowiedzUsuń