Nie zawsze moje pierniczki były udane. Na początku wychodziły mi twarde jak kamienie i w żaden sposób nie chciały stać się miękkie. Niby przepis sprawdzony, ale coś było nie tak. Dopiero później gdzieś doczytałam, że ciasto trzeba potrzymać przez kilka godzin w lodówce. I to działa:) Pierniczki wychodzą idealne, a oto mój sprawdzony przepis.
- 1 szklanka miodu
- 1 masło
- 1 jajko
- 4 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- przyprawa do piernika
Miód z masłem rozpuszczam w garnuszku na malutki ogniu. Wszystkie produkty mieszamy i gnieciemy ciasto. Gotowe ciasto wkładamy do lodówki na kilka godzin. Ja zawsze wkładam na całą noc i dopiero następnego dnia piekę:) A później to już najprzyjemniejsza część czyli tworzenie różnych kształtów i pieczenie. Najlepiej do pomocy zatrudnić małych pomocników.
Gotowe ciasteczka można ozdabiać na różne sposoby, chociaż i takie nieozdobiona bardzo mi się podobają. Jeśli chodzi o lukier ja zawsze robię z soku z cytryny i cukru pudru. Jak dla mnie jest najlepszy:)
To co, herbatka, pierniczki i świąteczna lektura?
Pozdrawiam przedświątecznie:)
Pyszne :)
OdpowiedzUsuńUrocze są. Bez lukru mają dużo uroku. Ja właśnie pomagam piec Mamie...
OdpowiedzUsuńUwielbiam zajadać się takimi piernikami.
OdpowiedzUsuńMoje się rozeszły:-) trzeba upiec nowe.
OdpowiedzUsuńHihi mam te same książki :))
OdpowiedzUsuńJa w tym roku nie piekłam pierniczków, bo moje właśnie muszą trochę poleżakować :))
Pyszności, też lubię :) I też czytam ostatnio książki o tematyce świątecznej, głównie Evansa.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Apetycznie, przepis zapisany - dzięki :) Gosiu trafna lektura pani Szarańskiej polecam dwie wcześniejsze książki z serii ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wyglądają przepysznie :).
OdpowiedzUsuńPieczenie pierniczków jeszcze przede mną, już nie mogę się doczekać ich magicznego zapachu roznoszącego się po wszystkich domowych kątach i kącikach. Pozdrawiam świątecznie! ;)
OdpowiedzUsuńHmm, przepis wygląda na mega prosty, może nawet udałoby się je zrobić komuś takiemu jak ja (beztalenciu kuchennemu:D). Zastanawiam się tylko czy może być sam cynamon zamiast przyprawy do piernika?:)
OdpowiedzUsuńnie próbowałam z samym cynamonem, ale pewnie też byłyby pyszne, takie maślano - cynamonowe:)
UsuńTakie pierniki chętnie bym zjadła :D Przepis zapisuję i kiedyś wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Pierniki niewątpliwie są stałym elementem Świąt :)
OdpowiedzUsuńJa też piekłam świąteczne ciasteczka w tym roku z córką co było uroczym doznaniem :) Pierniczki które prezentujesz też wyglądają ciekawie i zachęcająco. Dobrego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuń