Kiedyś kupiłam taki oto stolik w Jysku. Bardzo mi się podobał, ale po czasie i trochę się znudził, i blat został lekko zniszczony. Trzeba było coś z nim zrobić...
... i zrobiliśmy
Można było pomalować, zamalować, zdekupażować albo postawić na surowe drewno. A jak takie piękne plastry drzewa leżą w garażu to dlaczego nie skorzystać?
Stolik teraz stoi w sypialni, a mi się marzy takie jeszcze jeden w charakterze szafki nocnej. A, że jeszcze mamy takie plastry więc to marzenie jest do spełnienia :)))
Ale ekstra! :) Nawet ładniejszy niż oryginał :)
OdpowiedzUsuńwow, super, zdecydowanie lepiej wyglada jak pierwowzór:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie to wygląda. Super.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszedł. :) I masz swój stolik z plastra, brawo!
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się tam metamorfoza. Masz teraz naturalny stolik, według najnowszych trendów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Coś wspaniałego. Ja kocham takie stare naturalne drzewo więc z wielką chęcią bym taki u siebie postawiła. Gratuluję super pomysłu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń