Dzisiaj rano przebudziłam się w pełni przekonana, że jest sobota. Dopiero po chwili zaczęłam intensywnie myśleć i doszłam, że jednak to wtorek. Jak te dni mi się mylą, zlewają w jedno. Już niedługo święta, a do mnie to nie dochodzi. Wszystko stanęło na głowie, więc staję i ja!
Nie chcę narzekać, bo mam tak wiele. Ale przychodzą kryzysy i pytania, ile to jeszcze potrwa?
Brakuje mi normalności, ludzi, zwykłego wyjścia do sklepu.
W święta zawsze mam dom pełen ludzi, jedni przychodzą, inni wychodzą, dosłownie! Teraz będzie inaczej...
Próbuję łapać jednak te miłe chwile, delektować się kawą, uśmiechami dzieci, wiosennym słońcem. Szukam normalności w tym nienormalnym świecie.
Kiedyś ta normalność wróci, bo wróci prawda?
Plaster kolejny zrobiłam, taki wiosenny, wesoły. Czasami jeszcze coś zmaluję i odkrywam, że jednak wciąż daje mi to radość:)
Paczuszki z wyprzedaży postaram się wysłać w tym tygodniu, może jeszcze dzisiaj. Dam znać:)
Jaki piękny ten plaster. Ja też od kilku dni czuję się uwięziona z córką w domu. Dobrze chociaż, że mamy taras i podwórko, ale brakuje mi kontaktu z ludżmi.
OdpowiedzUsuńTelefony w dłoń albo komputery i kontaktujmy się z ludźmi inaczej. Skype chyba taniej niż telefon w obecnej sytuacji. Pozdrawiam.
UsuńPlaster piękny.
OdpowiedzUsuńNo nie jest łatwo.
Uważaj z wysyłaniem.
Ja mam ogród, pole, psy i rodzinę- wypoczywam. Nie narzekam, tylko doceniam- bo mam wiele. Zyczę dużo siły i pogody ducha:-))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Wszyscy zapewne mamy wiele, też do stracenia, więc siedźmy w domu, róbmy to co nas cieszy i miejmy nadzieję. Mówią, że to matka głupich, niech więc jestem głupia, ale wierzę, że wreszcie będzie to jak zły sen. Musi tak być. Czasu oczyszczonego z koronaworusa życzę. Podkładka piękna oczywiście.
OdpowiedzUsuńDużo by pisać.... Każdy ma chwile zwatpienia...plaster przepiękny.....
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze, musi być ;) ja także cieszę się drobnostkami - tym, że dzień długi, że mogę otworzyć okna i łapać promienie słońca :)
OdpowiedzUsuńSerwetka z rowerem świetnie pasuje do drewnianego plastra :)
Ależ piękny plaster powstał, nic tylko się takim zachwycać... Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńPiękny plaster. Może być ozdobą i praktyczny jednocześnie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńwow, sama go zrobiłaś ?! ale rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńtak, to moje dzieło:)
UsuńSuper wykonane:)
OdpowiedzUsuńPiękny plaster:)Oj,normalności mi też brakuje a teraz jeszcze bardziej...mieszkanie w bloku kompletnie nie służy.Na domiar złego u nas nawet balkonu nie ma:( to w tym okresie jest dla mnie katorgą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Gosiu:)
Śliczny plaster !
OdpowiedzUsuńGosiu, zdrowych, spokojnych, pełnych wiary i nadziei na lepszy czas świąt Wielkiej Nocy.
Trzymaj się ciepło :)
Ja nadal chodzę do pracy. Teraz mam akurat tydzień wolnego, więc odpoczywam póki mogę bo od poniedziałku wracam :) Wspaniała praca, jestem zachwycona, wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Warto cieszyć się z najprostszych rzeczy. Ta sytuacja chyba nas tego nauczy.
OdpowiedzUsuńPiękny plaster. Taki w retro-stylu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń