Długo mnie tu nie było. I mogłabym napisać, że mnie nie było, bo pisałam. Ale nie pisałam. Jestem właśnie na etapie szukania wydawcy do swojej czwartej książki. I przyznam się, że napisanie książki to jedno, ale znaleźć wydawcę to wyższa szkoła jazdy. Jest mnóstwo wydawnictw, które wydają wszystko, ale trzeba za to zapłacić. I to nie małe pieniądze niestety:( Dlatego miałam moment zwątpienia czy to pisanie ma jakikolwiek sens. Jeśli nie znajdę wydawcy to zrezygnuję z wydania papierowego, zdecyduję się tylko na wydanie elektroniczne. Pomysłów w głowie dużo, czasu na pisanie często brakuje, ale jak z tego zrezygnować, kiedy do pisania tak ciągnie?
A teraz zmieniamy temat. Nie robię często ślubnych prac, a jak już robię to znaczy, że wybieram się na wesele! I tak, już jutro będziemy balować w pięknym miejscu. A jak już idę na wesele to muszę zawsze zabrać coś swojego i tak powstała ta ślubna praca.
Śliczna kartka, podoba mi się dodanie tiulu:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńUdanego balowania na weselu!! A na tom trzeci Twojej książki oczywiście się piszę licz mnie oczywiście!!
OdpowiedzUsuńŚwietną pamiątkę zrobiłaś a i dokupiona kartka jest super !!
Pozdrawiam
Bawcie się wyśmienicie :).
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent na ślub :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia ze znalezieniem wydawcy!!! :)
Życzę udanego wesela 😊
OdpowiedzUsuńNo proszę! Umknął mi fakt, że piszesz książki, a tu już powstała czwarta! Muszę koniecznie przeczytać, już szukam w księgarniach internetowych. A prace weselne są śliczne, młodzi będą mieli wspaniałe pamiątki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny prezent! Niepowtarzalny, urokliwy i osobisty.
OdpowiedzUsuńGratuluję wydania 3 książki! Chętnie bym przeczytała.
Pozdrawiam.