4/22/2024

Serum do ciała i kolejne plasterki

 W ostatnim pudełku od Pure Beauty na uwagę zasługuje regenerujące serum do ciała Soraya. Jest to serum, ale dla mnie to zwyczajny balsam, który dobrze się sprawdza w swojej roli.

Od producenta:

Serum do ciała Soraya Kombucha zapewnia skórze potężną dawkę nawilżenia, dodaje energii i działa detoksykująco. To doskonałe uzupełnienie codziennej rutyny pielęgnacyjnej. Odżywcza formuła serum została wzbogacona olejem jojoba i masłem shea.

Serum do ciała Soraya Kombucha:

  • Kombucha– sfermentowany napój z czarnej herbaty, bogaty w kwasy organiczne i witaminy – to prawdziwa bomba energii i nawilżenia dla skóry
  • Zeń-szeń – azjatycki adaptogen o właściwościach antyoksydacyjnych oraz antystresowych. Naturalny koktajl przeciwstarzeniowy i detoksykujący.
  • Zapach – mieszanka kwiatów awokado, fiołka, melona i lilii wodnej

Balsam mieści się w 200ml tubce. Zapach przyjemny, delikatny, ja wyczuwam w nim przede wszystkim melona. Produkt ma w sobie drobinki, które fajnie masują ciało, ale też szybko się rozpuszczają podczas aplikacji, więc nie stanowią problemu. Kosmetyk bardzo szybko się wchłania za to duży plus. Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze i doskonale nawilża. Dla mnie jest idealny:) Polecam.


Te plasterki zrobiłam jakiś czas temu. I to są moje na razie ostatnie prace. Jakoś czasu brakuje na malowanie. Cóż zrobić:)





I informacja z ostatniej chwili. Myślę, że już mogę się nią podzielić. 19 września będzie premiera "Pamiętników Matyldy". A mam cichą nadzieję, że książka będzie u mnie troszkę szybciej. Okładka już jest i niebawem się nią pochwalę:) 

Pozdrawiam


współpraca z Pure Beauty

8 komentarzy:

  1. Prześliczne plasterki :) Z tej serii mam esencje do twarzy - ściąga i daje efekt chłodzący i chyba nawilża ;) pozdrawiam i powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  2. Plasterki robią wrażenie. Chyba bym jakieś u Ciebie zamówiła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak pachnie melonem to już jestem kupiona, bo to mój ukochany zapach :D Ale u mnie czeka na lato, myślę, że wtedy będzie idealne, a teraz i tak mam co używać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię produkty Soray, a bez balsamu lub kremu do Ciała praktycznie nie istnieję, więc to serum jak najbardziej jest w moim klimacie. Plasterki Twoje cudne a mnie najbardziej się podoba ten z bzem. Na pamiętnik Matyldy już nie mogę się doczekać , ciekawa jestem co tam stworzyłaś. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Te plasterki wyglądają rewelacynie. Gratuluję kolejnej premiery książki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno nie korzystałam z produktów tej marki, a szkoda, bo bardzo się z nią lubiłam. Opakowanie bardzo mi się podoba. Zapach melona na pewno by mi się spodobał :)
    Ale przecudowne są te plasterki! Ciężko wybrać, który najlepszy. Każdy ma swój niesamowity urok i są takie wiosenne:)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoje rękodzieło bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, chętnie Cię odwiedzę. Nie odpowiadam na komentarze typu "Obserwujemy?" Jeśli spodoba Ci się mój blog to zostań na dłużej, jeśli spodoba mi się Twój to zaobserwuję:)

sejf

Copyright © Stare Pianino