9/04/2024

A mi jest szkoda lata...

 A mi jest szkoda lata. I co z tego, że i jesień potrafi być piękna? Lata mi szkoda i już. Zawsze pod koniec sierpnia ogarnia mnie taka melancholia. Czuję, że coś się znowu kończy, przemija...Tak samo mam i teraz. Kocham lato, wakacje. Nigdzie nie trzeba się śpieszyć, dużo można odpuścić, długie ciepłe dni, nawet upały mają swój urok, chociaż w tym roku dały popalić:) Dzieci w domu też mi nie przeszkadzają. No dobra, były gorsze dni, kiedy marzyłam, żeby je wystrzelić w kosmos!! :) Ale któż nie ma tych gorszych dni? :)

Lato w tym roku spędziliśmy na spokojnie. Plany były inne, ale życie pisze różne scenariusze. Dlatego w myśl: "Cudze chwalicie, swego nie znacie" odkryliśmy nasze cudowne Roztocze na nowo. Susiec, Zwierzyniec, Jacnia to miejscowości, które warto odwiedzić. Bo gdzie są najlepsze spływy kajakowe jak nie w Zwierzyńcu? Polecam, nie raz sprawdziłam i teraz zaraziłam spływami swoje dzieci:)


Kocham Roztocze otoczone lasami, czystym powietrzem. W ośrodku Roztoczanka, o którym już kiedyś pisałam TUTAJ, spędziliśmy dobry czas, a dzieci stwierdziły, że za rzadko przyjeżdżamy w to miejsce. Jeszcze na pewno wrócimy, nie ma innej opcji:)





Czasami w takich wędrówkach można odkryć całkiem ciekawe miejsce. I odkryłam. Restauracja MAMA w Jacni. Sala jadalna w starej stodole, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Do tego klimatyczna galeryjka. Jak ja lubię takie klimaty!!!!







Po wakacjach zostały miłe wspomnienia. W sierpniu w końcu zdecydowaliśmy się na szczeniaka. Długo broniłam się przed tym. Nie chciałam znowu przyzwyczajać się do kolejnego psa. Trzy lata odwlekałam z decyzją, ale w końcu chyba byłam już na to gotowa:) I oto i on. Roki. Ulubieniec moich chłopaków. No dobra, i mój też:) 


Po wakacjach zostały tylko wspomnienia. A wrzesień wprowadza jak zawsze wielki chaos. Teraz wszystko z zegarkiem w ręku. Szkoła, przedszkole, poranne ściąganie w łóżek, czasami siłą! :) Zebrania, kompletowanie wyprawki i składki, które nie mają końca. I zajęcia dodatkowe, a co. No wesoło jest. 
I żeby mi się już całkiem nie nudziło 19 września jest premiera mojej książki "Pamiętniki Matyldy". Wczoraj dostałam informację, że książka już opuściła drukarnię, jest w wydawnictwie i po niedzieli będzie u mnie! Jest radość!!! Dlatego teraz można ją zamawiać już na stronie wydawnictwa https://wydawnictwomagiaslow.pl/produkt/pamietniki-matyldy-przedsprzedaz-pakiet-ksiazka-zakladka-magnesik/.
Dodatkowo można nabyć wcześniejsze moje książki w atrakcyjnych cenach:
Polecam swoje książki na coraz dłuższe wieczory. Może chociaż trochę umilą końcówkę lata i nadchodzącą jesień. 

Lubicie koniec lata? Czy tak jak ja, nie chcecie się jeszcze z nim rozstawać? Bo mi jest szkoda lata, ach...

Pozdrawiam



#autopromocja 

9 komentarzy:

  1. Przekochany jest ten Roki. Nie dziwię się, że skradł serca Filipa i Pawełka (mam nadzieję, że dobrze zapamiętałam imię drugiego syna). Na Roztoczu niestety jeszcze nigdy nie byłam. A przecież tak lubię pływać kajakiem. Piszesz, że po wakacjach pozostały tylko wspomnienia, ale to one zapewne osłodzą Wam zimowe dni. Gratuluję premiery kolejnej książki. Z tego co rozeznałam się w blogu, to jesteś pod tym względem wyjątkowo płodna. Pozdrawiam serdecznie, a dzieciom życzę pięknego (mimo wszystko) roku szkolnego i przedszkolnego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze zapamietalaś imiona chłopaków. W takim razie koniecznie musisz kiedyś wybrać się na Roztocze i na spływ. A co do książek to tak jakoś wyszło🤭 Pamiętniki Matyldy to moja piąta powieść ♥️

      Usuń
  2. Mnie też bardzo szkoda lata. I też mam takie melancholijne myśli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mi jest szkoda lata, ale co poradzić...

    OdpowiedzUsuń
  4. Super że mieliście udany wyjazd. I na koniec wakacji taki cudowny psiak. Udanego września.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze mówiłam że nie trzeba nigdzie lecieć w Polsce są piękne zakątki, których nie znamy. Przyznaje bez bicie że na Roztoczu nie miałam okazje być, ale myślę że jeszcze nadrobię. Ja z tych co nie lubią upałów i mam urlop 365 dni w roku więc wszystko przed mną !!
    Co do książek, to poprzednie trzy mam więc i czwarta kupię, ale zdecydowanie u Ciebie !!!.
    U mnie lato póki co trwa cały rok, może z wyłączeniem właśnie tych 2 miesięcy wakacyjnych
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Uroczy Roki :D Na taki spływ kajakowy też chętnie bym się wybrała :D
    To prawda, że życie lubi pisać własne scenariusze xd Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Psiak cudny! Mnóstwo obowiązków, ale też ile radości ;)
    Ja dopiero zaczęłam długi urlop... jest mi cudownie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie też zawsze szkoda lata...Gosiu, cudownie, że tyle piszesz, że chłopcy już tak urośli. Tyle się wydarzyło odkąd się poznałyśmy w blogowym świecie, jesteś jedną z moich pierwszych Dobrych Znajomych. Serdeczności posyłam i dobre słowa na cały rok szkolny.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, chętnie Cię odwiedzę. Nie odpowiadam na komentarze typu "Obserwujemy?" Jeśli spodoba Ci się mój blog to zostań na dłużej, jeśli spodoba mi się Twój to zaobserwuję:)

sejf

Copyright © Stare Pianino