4/29/2025

Pamiętników czar

 Pisałyście kiedyś pamiętniki? 

Ja miałam kiedyś, jak zresztą wszystkie dziewczynki w klasie, taki pamiętnik na wpisy. I na pamiątkę zbierałam wpisy kolegów i koleżanek. Nie wiem jak teraz, ale wtedy to było bardzo modne. Im więcej wpisów tym osoba była bardziej popularna i lubiana. Ehhh... fajne czasy to były. Było jeszcze coś takiego jak złote myśli. Chyba odpowiadało się na pytania w zeszycie, ale dokładnie nie pamiętam. Tylko pamiętam ten swój pamiętnik i zastanawiam się gdzie on teraz może być?

Jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do pisania pamiętnika. Zapisywać swoje największe sekrety z zeszycie, swoje myśli, pragnienia. A jak kiedyś ten zeszyt wpadnie w niepowołane ręce? 

Raz się zdarzyło. Pisałam przez jakiś czas, ale długo to nie trwało. Pamiętnik skończył w ognisku. A późnej.. później to już blogi były:)


Swojego pamiętnika nie napisałam, ale za to powstały "Pamiętniki Matyldy". Tej książki w ogóle nie miałam w planach. To po prostu tak samo wyszło. Pod koniec mojej trylogii z filiżanką w książce "Krajobraz po burzy" Ada znajduje pamiętniki swojej zmarłej ciotki. I na tym książka się kończy dlatego pamiętniki musiały powstać. I myślę, że są dobrym podsumowaniem całej dotychczasowej serii.


Mam kilka książek do sprzedania z autografem i zakładką:) Można również zamawiać inne książki. I najlepiej czytać je po kolei.
"Galeria spełnionych marzeń", "Przy filiżance kawy", "Krajobraz po burzy" i "Pamiętniki Matyldy". Chociaż Pamiętniki można również czytać oddzielnie bez znajomości pozostałych książek. 
Cena za jedną książkę to 20 zł. Możliwość wysyłki przez Vinted, OLX, paczkomatem, pocztą i czym tylko chcecie. Każdą książkę ładnie zapakuję, podpiszę, na życzenie z dedykacją. Przy zakupie całej serii jakaś zniżka się znajdzie:) 


Moje książki polecają się na majówkę:)

To jak z tymi pamiętnikami? Pisałyście kiedyś? A może nadal piszecie?

Pozdrawiam


#autopromocja

1 komentarz:

  1. Witaj Małgosiu 😀
    Ja pisałam pamiętnik w klasie maturalnej. Ja przygotowywałam się do matury,a mój chłopak ( dziś mąż 😉) był w wojsku i dla niego pisałam. Potem gdy pojawiły się córki to spaliliśmy go w kominku bo nie wszystkie fragmenty były dla wszystkich 😁
    Ja jestem chętna i zdecydowana na wspomniany przez Ciebie komplet książek 😀 daj proszę znać jak to ogarnąć.
    Wszystkiego dobrego i udanej majówki 🪻🌸

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, chętnie Cię odwiedzę. Nie odpowiadam na komentarze typu "Obserwujemy?" Jeśli spodoba Ci się mój blog to zostań na dłużej, jeśli spodoba mi się Twój to zaobserwuję:)

AD2

sejf

Copyright © Stare Pianino